nr ref. 2589
Gwasz, karton
20.00 x 29.00 cm
sygn. p. d.: WZ 2017 R. P.
Intensywna w kolorze, liryczna i niemal abstrakcyjna praca ucznia Jerzego Nowosielskiego w krakowskiej ASP, artysty o rozpoznawalnym stylu i wyjątkowej wrażliwości.
W katalogu wystawy Zbigniewa Ważydrąga "Nienazwane, czyli zapis Tajemnicy" w Muzeum im. Stanisława Fischera w Bochni w roku 2016 czytamy jakże celne słowa Stanisława Rodzińskiego:
"Patrząc na obrazy Zbigniewa Ważydrąga dostrzegam w nich decyzję artysty, który nie ma zamiaru bawić się malarstwem, tak by było modne i przynosiło galeryjne powodzenie. Ważydrąg malując jest sobą, jest świadom bliskiej sobie tradycji, która przecież jest tradycją sztuki od wieków. Ważydrąg nie jest więc autorem malarstwa ilustrującego jakiekolwkiek poglądy czy wydarzenia. Jest malarzem, który kontynuuje swą twórczość jako nieustanny, a nieraz trudny autoportret, jako pamiętnik swych przeżyć, radości, smutków swej codzienności. Jest w niej intensywny kolor krajobrazów, wnętrz i martwych natur oraz wyraziste budowanie formy mocnymi śladami rysunku, który nie tylko organizuje przestrzeń obrazów, ale i daje im siłę , przypominającą niekiedy malarstwo Roualta. W obrazach tych ich intensywbość kolorystyczna i mocne określanie formy nie gubią ich wyrazu. Zarówno konstukcja, jak i kolor nie eliminują delikatności wyrazu ani wnętrz, ani krajobrazów, ani kompozycji, które niekiedy bliskie są abstrakcji. Nie abstrakcji wymyślonej i kombinowanej, ale tej, do której malarz zbliża się, obserwując i interpretując naturę.
Intensywna w kolorze, liryczna i niemal abstrakcyjna praca ucznia Jerzego Nowosielskiego w krakowskiej ASP, artysty o rozpoznawalnym stylu i wyjątkowej wrażliwości.
W katalogu wystawy Zbigniewa Ważydrąga "Nienazwane, czyli zapis Tajemnicy" w Muzeum im. Stanisława Fischera w Bochni w roku 2016 czytamy jakże celne słowa Stanisława Rodzińskiego:
"Patrząc na obrazy Zbigniewa Ważydrąga dostrzegam w nich decyzję artysty, który nie ma zamiaru bawić się malarstwem, tak by było modne i przynosiło galeryjne powodzenie. Ważydrąg malując jest sobą, jest świadom bliskiej sobie tradycji, która przecież jest tradycją sztuki od wieków. Ważydrąg nie jest więc autorem malarstwa ilustrującego jakiekolwkiek poglądy czy wydarzenia. Jest malarzem, który kontynuuje swą twórczość jako nieustanny, a nieraz trudny autoportret, jako pamiętnik swych przeżyć, radości, smutków swej codzienności. Jest w niej intensywny kolor krajobrazów, wnętrz i martwych natur oraz wyraziste budowanie formy mocnymi śladami rysunku, który nie tylko organizuje przestrzeń obrazów, ale i daje im siłę , przypominającą niekiedy malarstwo Roualta. W obrazach tych ich intensywbość kolorystyczna i mocne określanie formy nie gubią ich wyrazu. Zarówno konstukcja, jak i kolor nie eliminują delikatności wyrazu ani wnętrz, ani krajobrazów, ani kompozycji, które niekiedy bliskie są abstrakcji. Nie abstrakcji wymyślonej i kombinowanej, ale tej, do której malarz zbliża się, obserwując i interpretując naturę.